Kilka podstawowych zasad rysowania

Witajcie! Nadszedł czas na kolejną notkę. Dziś kolejna porcja teorii rysunkowej. Tak to już jest, jak się chce wszystko wytłumaczyć w prawidłowej kolejności. Ale już niebawem pojawi się trochę praktyki. Tym razem jednak chciałbym opowiedzieć o kilku ważnych, podstawowych zasadach dotyczących nie tylko samego wykonywania rysunku, ale też przygotowania warunków do naszej pracy. Większość z nas na pewno się zastanawia i zadaje sobie pytanie: jak się za to w ogóle zabrać? Tak na dobrą sprawę możemy zacząć rysować tak, jak nam wygodnie. Aczkolwiek chciałbym przedstawić Wam kilka wypracowanych przeze mnie zasad, które uznaję za swoją "podstawę rysunku".



Dobre oświetlenie

Dobre światło to podstawa do tworzenia. Ja rysuję przy bardzo dobrym oświetleniu, a najlepiej przy świetle dziennym. Zimą zaś, gdy jest już ciemno w porach popołudniowych używam lampki, ale nie jest to do końca dobre rozwiązanie. Oczy szybko się męczą, a co najważniejsze zazwyczaj światło lampy odbija się w graficie, co nie jest przyjemne. Mamy wtedy wrażenie, że praca nie idzie po naszej myśli.

Czysty papier

Nie używam papieru w linię, kratkę ani inne wzory. Tym bardziej nie korzystam z zabrudzonych i zagniecionych kartek. Jeśli chcemy stworzyć dobrej jakości rysunek, czysty papier to podstawa. Nie musi być zakupiony w sklepie plastycznym, wystarczy nam zwykły blok techniczny, jeśli nie mamy szkicownika. Raczej nie korzystamy z kartek w kratkę, ponieważ rysunek nie będzie wyglądał poważnie. 



Kolejność rysowania

Zawsze zaczynam od szkicu i mierzenia. To podstawa. Kiedy już sobie naszkicuję dowolny kształt i zaznaczę szczegóły, przechodzę delikatnie do cieniowania. Nigdy odwrotnie, ponieważ takim sposobem nic dobrego z tego nie wyniknie. Dodam tylko, że cieniuję warstwami, co oznacza, że używam kilku ołówków i nakładam je na siebie. Także nie dociskam ołówka do papieru. Jeśli to zrobimy, a okaże się, że trzeba to zmazać, możemy spodziewać się tego, że gumka nie sprosta naszym oczekiwaniom. Ślad po ołówku będzie widoczny, co może zepsuć estetykę naszej pracy. Najlepiej jest nie dociskać, wtedy mamy pewność, że jeśli coś nie wyjdzie, będziemy mogli to naprawić bez zostawienia jakichkolwiek śladów. 


Dobrej jakości zdjęcia

Mam tutaj na myśli rysowanie portretów. Jeśli już taki wykonuję, korzystam ze zdjęcia większego rozmiaru i jak najlepszej rozdzielczości. Zdjęcia małe, dowodowe zdecydowanie odpadają, ponieważ zależy mi na bardzo dobrym uchwyceniu podobieństwa oraz ukazania jak najwięcej detali, które dodają dla portretu realizmu. Z małych zdjęć wszystkiego nie przerzucimy na portret, chociażby dlatego, że większości szczegółów nie dostrzeże nasze oko.


Czas wykonania

Zazwyczaj kiedy rysuję, nie robię wszystkiego na raz, w pośpiechu. Nie rysuje się na ilość, a na jakość. Nie podejmuję się rysowania kiedy jestem zmęczony lub gdy źle się czuję. Nie przepadam także za rysowaniem na zamówienie, ponieważ trzeba się śpieszyć, a przez to po prostu można wykonać rysunek gorszej jakości, która nie będzie satysfakcjonowała zarówno mnie jak i klienta. Po kilku godzinach pracy daruję sobie, po czym po prostu odpoczywam lub zajmuję się czymś zupełnie innym. Uważam, że to nawet dobre rozwiązanie, ponieważ następnego dnia możemy spojrzeć na naszą pracę "świeżym okiem" i od razu wychwycić błędy oraz niedoskonałości, których nie widzieliśmy wcześniej. 


Przyjemność z pracy 

Rysuję to, na co mam ochotę. Nie zmuszam się do rysowania czegoś, czego zwyczajnie nie chcę. Jednak nie jestem zamknięty w sferze "co lubię". Uwielbiam wyzwania i podejmuję się co raz to trudniejszych rysunków. Uważam, że to w pewien sposób rozwija i wzbogaca. Aczkolwiek jeśli danego dnia nie chcę czegoś tam rysować, to tego nie robię. Wtedy mam poczucie, że jest to nudne, a to źle wpływa na efekt końcowy mojej pracy, gdzie przecież wiem, że ta praca mogłaby być zdecydowanie lepsza. Z rysowania musimy być zadowoleni oraz mieć z tego przede wszystkim przyjemność. 

Podsumowując, przedstawiłem Wam kilka moich zasad, których stosuję do rysowania. Mam cichą nadzieję, że ktoś kto nie wie jak się zabrać do rysowania, zaczerpnie ode mnie trochę "nawyków", upora się z tym problemem i zacznie coś tworzyć. A w następnej notce pojawi się pierwsza podstawowa technika. 😁 Na dziś to wszystko, dziękuję za uwagę i do zobaczenia wkrótce! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz